Jak kupić rower górski i nie zbankrutować?

Przed dylematem, jak kupić rower i nie zostać z pustym portfelem, staje wiele osób, które dotychczas niezbyt interesowały się tematyką rowerową. Nie jest to jednak, tak straszne, jak mogłoby się początkowo wydawać. Należy jedynie porządnie się zastanowić nad swoimi potrzebami i przyswoić kilka podstawowych zasad.



Jeśli chcemy kupić dobry rower górski tanio, można wziąć pod uwagę zakup sprzętu używanego. Większość Polaków samochody też kupuje używane... Największą zaletą używanego roweru jest to, że za rozsądną cenę otrzymujemy egzemplarz z osprzętem wyższej jakości niż za tę samą cenę w rowerze nowym. Warto zapamiętać grupy osprzętu Shimano, który najczęściej montowany jest w rowerach MTB. Wygląda to następująco:

  • Tourney - najtańszy i zajmujący najniższe miejsce w hierarchii osprzęt
  • Altus
  • Acera
  • Alivio
  • Deore - optymalny osprzęt w znośnej cenie
  • SLX
  • XT
  • XTR - osprzęt profesjonalny



Oczywiście wybór sprzętu używanego wiąże się z ryzykiem. Czasem sprzedawane są rowery kradzione (Polecam zajrzeć tutaj: http://wrower.pl/porady/baza-rowerow-skradzionych,5680.html ). Sprzedawcy ukrywają też wady i nie mówią o naprawach, które należy wykonać, dlatego przy zakupie można poprosić o pomoc kogoś, kto się na tym zna. Warto w przypadku sprzętu używanego zostawić sobie nawet do kilkuset złotych na potencjalne naprawy czy profesjonalny przegląd.

W przypadku sprzętu nowego, który jest jednak droższy, warto byłoby szukać egzemplarzy na promocjach po skończonym sezonie. Obniżki sięgają wtedy nawet 20-30%. Jeśli nie boimy się zakupów w internecie, warto właśnie tam szukać swojego wymarzonego sprzętu. Należy wtedy tylko pamiętać o odpowiednim dobraniu rozmiaru ramy. Jeśli chcemy zaoszczędzić, to można spróbować znaleźć rower mniej znanej, lecz dobrej(!) firmy. Bardzo często płaci się jedynie za logo na ramie, podczas gdy osprzęt jest ten sam lub nawet lepszy.



Komentarze